strzałów

Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego.

W następnej sekundzie musiała wykonywać rozpaczliwe uniki, żeby nie dać Młody Solo nie interesował się jednak tym, co działo się w tej chwili za jego się trafić przez strzały nadlatujące ku niej od strony sterburty. Ze zdumieniem plecami. Skupiał całą uwagę na Eskadrze Bliźniaczych Słońc i rozpaczliwej walce, jaką zauważyła, że to laserowe błyskawice. Z pewnością wystrzelił je pilot myśliwca Nowej toczyła jego siostra.
Republiki, ale były równie groźne jak ogniste pociski, wypuszczane przez pilotów Chybiłam!
yuuzhańskich skoczków. Tak czy owak, Jaina nie chciała mieć do czynienia ani z Lowie, uważaj!
jednymi, ani z drugimi.
Jacen zastanowił się, czy nie powinien wezwać na pomoc Vongozmysłu...
- Uwaga, dowódcy wszystkich okrętów! Tu generał Farlander - rozległ się głos zdolności do współczucia i wpływania na nieprzyjaciół. Pomyślał jednak, że musiałby dowódcy w odbiornikach komunikatorów. - Wszystkie okręty, zmienić kurs w tej samej wtedy zrezygnować z posługiwania się Mocą i straciłby zdolność pomagania chwili. Podaję współrzędne nowej trajektorii lotu...
walczącym towarzyszom broni. Postanowił, że najlepiej będzie nie odłączać swojego Jaina starała się je zapamiętać, ale nadaremnie. Powiodła spojrzeniem po rojach umysłu od bitwowięzi Mocy.
nieprzyjacielskich i własnych myśliwców, po dryfujących w przestworzach szczątkach, Straciłem rufowe pola ochronne!
wypalonych wrakach i posyłanych na oślep błyskawicach śmiercionośnych strzałów.
To był mój ostatni pocisk!
Zrozumiała, że jeżeli kiedykolwiek zdoła się spomiędzy nich wydostać, po prostu musi Niech Moc służy wam jak najlepiej, pomyślał Jacen. Zamknął oczy, uwolnił myśli podążać za pozostałymi.
i posłał w przestworza tyle troski, siły i wsparcia, ile potrafił.
- Jakie to były współrzędne? - pytanie dobiegło z „Bliźniaczego Dziewięć”.
Czuł, że za jego plecami, majacząc niewyraźnie w Mocy, czuwa jeszcze jedna
- Ja także ich nie zapamiętałem. - To od „Bliźniaczego Cztery”.
istota... potężna, ale skryta. Ona także wysyłała siłę, ale tylko jemu.
- Zmiana kursu na mój znak - ciągnął Farlander. - Pięć... cztery... trzy... dwa...
Vergere.
jeden... zwrot!

Jaina zobaczyła, że otaczające ją okręty liniowe Nowej Republiki włączają Trzydzieści lat świetlnych od pola bitwy, w wąskim przesmyku długiego szlaku potężne jednostki napędowe, kładą się na nowy kurs i przyspieszają. Yuuzhan wiodącego do Ebaqa i jej księżyców, wyskoczyła z nadprzestrzeni niewielka flota Vongowie zareagowali dopiero po jakimś czasie, ale w końcu puścili się w pościg.
szturmowa Nowej Republiki. Większość jednostek nie była jednak uzbrojona. Flota nie Jednak nie wszyscy powtórzyli manewr floty generała Farlandera. W
miała przyłączać się do walki, ale wykonać inne, nie mniej ważne zadanie.
przestworzach pozostały uszkodzone albo zniszczone myśliwce, szczątki
Dowódca floty rozkazał wystrzelić pojedynczy pocisk. Jego część stanowił
unicestwionych maszyn i jednostki, których piloci stracili zdolność sterowania.
interdyktor, wzorowany na dovinbasalowej minie Yuuzhan Vongów. Interdyktor miał
A także Jaina... Zaplątała się między koralowymi skoczkami Yuuzhan Vongów i pełnić funkcję podobną jak kosmiczna mina.
zareagowała zbyt późno, by wykonać nakazany manewr. Gdyby teraz zmieniła kurs i Kiedy mina znieruchomiała pośrodku nadprzestrzennego szlaku, załogi
podążyła za okrętami floty Nowej Republiki, stałaby się łatwym celem strzałów co pozostałych okrętów zaczęły stawiać konwencjonalne miny... wyposażone w czujniki najmniej kilkunastu nieprzyjaciół.
zbliżenia, wypełnione materiałami wybuchowymi i zaopatrzone w silniczki
- Uwaga, flota, utworzyć szyk liniowy - rozległ się rozkaz Farlandera.
manewrowe. Zajęły natychmiast pozycje wokół dovinbasalowej miny.
- Zestrzeliłem go! - Zawiadomiło „Bliźniacze Trzy”.
Mimo to załogi nieuzbrojonych trałowców Nowej Republiki nie przestawały Nagle Jaina usłyszała, że nieprzyjacielskie pociski trafiają w rufowe pola jej stawiać kolejnych min. Dziesiątków min.
czteroskrzydłowca, i szarpnięciem drążka sterowego wprowadziła myśliwiec w ruch
317
Walter Jon Williams
Szlak Przeznaczenia
318
wirowy. Jej astromechaniczny robot coś gniewnie zaszczebiotał pod adresem Yun-Txiiny a nieco wcześniej przybyłą flotą eskortową Nowej Republiki! Oznaczało napastników.
to, że Grupa Yun-Txiiny zostanie wkrótce wzięta w kleszcze i prawdopodobnie
- Skręcam w prawo - powiedziała Jaina, zupełnie jakby sądziła, że ktokolwiek bezlitośnie ostrzelana!
śledzi jej zmiany kursu. O ile mogła się zorientować, piloci Bliźniaczych Słońc poszli
- Grupa Szturmowa Yun-Harli natychmiast przystąpi do ataku na nieprzyjaciół -
w rozsypkę. Prowadząc indywidualne pojedynki, oddalili się od siebie tak bardzo, że rozkazał Tsavong Lah. Chciał wesprzeć Grupę Szturmową Yun-Txiiny i naprawić nie mogli osłaniać nawzajem ogonów swoich maszyn.
przynajmniej niektóre szkody, jakie wyrządził niespodziewany manewr floty obrońców Jaina ujrzała kolejny błysk i o osłony jej myśliwca zagrzechotał grad szczątków.