Zamilkł znowu...

Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego.


Georgie nie odpowiedziała.
Odwrócił się do niej, posłał Georgie smutny, skrzywiony uśmiech, po czym znowu odwrócił wzrok.
- Co za koszmar. Dziewczyna imieniem Maureen okazała się być szantażystką. Po imieniu możesz się domyślić, że pochodzi z Irlandii, z Irlandii Północnej, dokładnie rzecz biorąc. Dzwoniła tutaj dwukrotnie. Okłamałem Patsy - na pewno nie po to, żeby chronić Maureen. Nie, jeśli się nie mylę, chroniłem samego siebie. Okłamałem Patsy, ponieważ nie chciałem jej zranić. Po wtorkowym zamachu Scotland Yard wszczął szczegółowe dochodzenie. Zapytano mnie, czy znam kogokolwiek - choćby przelotnie - kto mógłby mieć związek z IRA.
Ostatni okres stanowił dla Iana koszmar strachu i poczucia winy Kilka godzin po wybuchu bomby przyszła mu do głowy Maureen. Czy możliwe, żeby miała z tym związek? Wydawało się to wykluczone. Ian miał pewność, że Maureen działa na własną rękę, szantażując z różnych powodów: z troski o braci w tej cholernej fabryce motocykli, z pogardydla Anglików, ze zwykłej nienawiści. Jednak słowo “nienawiść” budziło skojarzenia w jego umyśle. Może Maureen nie była samotną złośnicą, może należała do gangu nienawistnych psychopatów z IRA.
Mdliło go na myśl, że Scotland Yard mógłby wpaść na trop jego żałosnego romansu. Jednak gorsza, znacznie gorsza była myśl, że Maureen mogła mieć związek ze śmiercią rodziców Patsy. Gdyby tak się okazało, to Ian ponosiłby winę za tę potworną tragedię.
Od wtorku nie pozwalał sobie prawie na myślenie o stracie, jaką sam poniósł: rodzice Patsy zastępowali mu jego własnych, których nie miał. Mimo to wiedział, że jego strata jest niczym wobec udręki żony - a także, w inny sposób, wobec wyrwy powstałej w życiu dzieci po śmierci dziadków. Teraz Ian nie miał już żadnych starszych od siebie ludzi, mogących mu służyć za wzór. Czuł że dorósł w ciągu jednej nocy, a mogło już być za późno.
- Musiałem powiedzieć coś policjantom o Maureen - ciągnął opowieść lan. - W przeciwnym razie nie mógłbym sobie spojrzeć w oczy Zawsze kiedy robiła paskudne sceny, były po temu powody; nigdy nie przyszło mi na myśl, że może mieć związek z IRA. Ale kiedy zapytano mnie o taką ewentualność, nie miałem wyboru. Powiedziałem detektywom, że kilka razy jadłem lunch z kobietą nazwiskiem Maureen Halloran, ale że przestałem się z nią widywać, kiedy zaczęła drążyć temat Irlandii Północnej.
Znowu posłał Georgie krzywy, zawstydzony uśmiech.
- Czy zadawali ci jeszcze wiele pytań?
- Niezbyt wiele - odparł. - Policja okazuje szacunek członkom gabinetu. Ponieważ jedynym powodem do przesłuchania był zamach IRA na rodzinę ministra, byłoby podwójnie dziwne, gdyby wypytywali mnie o coś, co najwyraźniej należy do mojego życia osobistego.
Eufemizm roku, pomyślał mówiąc “życie osobiste”. Mdliło go, ilekroć wyobrażał sobie, jak historia jego romansu dostaje się do wiadomości publicznej.
- Podałem detektywom adres w Stag Place, gdzie mieszka Maureen. Powinienem raczej powiedzieć “mieszkała”. Kiedy policjanci udali się tam w celu, jak to nazywają, przeprowadzenia dyskretnego wywiadu, wyglądało tak, jak gdyby nigdy jej tam nie było. Zniknęły nawet petunie ze skrzynek w oknach. Właściciel domu powiedział, że dziewczyna, która mieszkała tam przez ostatnie pół roku, nazywała się Mary Hanrahan i zawsze płaciła czynsz gotówką. Zapłaciła do końca tego miesiąca. Ostatnim razem widział ją w niedzielę jeden z lokatorów, jak niosła ubrania do furgonetki.
- To jeszcze nie znaczy, że współpracowała z Irlandzką Armią Republikańską - stwierdziła po chwili Georgie.
- Zgoda. - Ian znowu spojrzał jej w oczy - Prawie odchodzę od zmysłów. Jeśli okaże się, że Maureen maczała palce w tym wybuchu, Patsy nigdy mi nie wybaczy. Sam i Nina nigdy mi nie wybaczą, ja sam sobie nigdy nie wybaczę. - Przerwał, po czym dodał: - Tak, wiem: nigdy bym sobie nie wybaczył.
Odwrócił wzrok, po raz drugi westchnął ciężko i powiedział:
- Sama myśl o tym, że ta kobieta mogła mieć związek z zamachem, napełnia mnie takimi wyrzutami sumienia, jakich nigdy nie zaznałem.
Zapadło milczenie.
Wreszcie Georgie powiedziała cicho:
- Musisz się z tym jakoś pogodzić. Na pewno nie możesz podzielić się wyrzutami sumienia z Patsy. Miejmy nadzieję, że Maureen działała na własną rękę. Dopóki nie - jeśli nie upewnisz się, że było inaczej, musisz sobie jakoś radzić. Jeśli o mnie chodzi, ta rozmowa nigdy nie miała miejsca.
Podeszła do krzesła Iana, nachyliła się i dotknęła ustami jego policzka.
Po sobotniej kolacji Patsy i Georgie wyszły na spacer. W przeciwieństwie do Wasyngtonu, lipcowe wieczory w Londynie były na tyle chłodne, że wymagały płaszczy. O dziesiątej nad miastem rozpościerało się ciemnoróżowe niebo. Przyjaciółki rozmawiały o Bogu. Czy istnieje? Musi istnieć jakaś forma życia pozagrobowego: uczyły się w szkole, że energia zawsze zamienia się w inną formę energii. Cała ta energia - sędziego i jego żony - nie mogła po prostu rozpłynąć się w nicość. Musiała gdzieś być, a w tym momencie Patsy i Georgie miały pewność, że energie te muszą być nadal ze sobą powiązane.
Po powrocie, w drodze do swoich pokoi, spostrzegły, że drzwi gabinetu Iana są otwarte. Wstał z fotela na powitanie.
- Georgie, dzwonił Hugo i pytał, czy mogłabyś oddzwonić. Jest w Lycroft Lodge. Możesz skorzystać z tego telefonu: idę wziąć kąpiel. - Ian wyglądał na zakłopotanego. - Może najpierw zrobię ci drinka?
- Dzięki, lan, ale nie mam ochoty.
- Pozwól, że naleję ci whisky na wypadek, gdybyś zmieniła zdanie. - Wymienił krótkie spojrzenie z Patsy.
- Czy coś się stało? - spytała Georgie, słysząc strach we własnym głosie.
- Hugo kazał ci powtórzyć, że wszystko jest w porządku u niego, Sary i Jamiego. Po prostu wynikło coś niespodziewanego.
Postawił przy telefonie dużą szklankę czystej whisky. Rozmiary drinka spotęgowały niepokój Georgie. Ujrzała, że Patsy, stojąca w drzwiach, usiłowała czytać w twarzy Iana. Potem oboje wyszli, zamykając drzwi gabinetu.
Podnosząc słuchawkę, słyszała, jak łomocze jej serce.
32
Copyright (c) 2009 Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego. | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.