Rozgniewany tym Jonatas postanowił szturmować do miasta i pustoszyć ich krainę...

Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego.

CzęściÄ… wojska otoczyÅ‚ GazÄ™, a z resztÄ… przeciÄ…gaÅ‚ przez ich ziemiÄ™, niszczÄ…c i palÄ…c. Wtedy mieszkaÅ„cy Gazy, widzÄ…c, w jak ciężkiej sÄ… sytuacji i jak daremnie czekajÄ… na pomoc od Demetriusza, widzÄ…c, że niedola już u nich goÅ›ci, a nadzieja pomocy daleka jest i niepewna, uznali, iż rozsÄ…dek od nich wymaga, aby zaniechali wyczekiwania na niÄ… i raczej zajÄ™li siÄ™ leczeniem niedoli. Wyprawili wiÄ™c posłów do Jonatasa, proponujÄ…c mu przyjaźń i przymierze. Tak to zwykle siÄ™ dzieje, że przed zakosztowaniem nieszczęścia ludzie nie rozumiejÄ…, co dla nich jest pożyteczne; dopiero gdy znajdÄ… siÄ™ w jakiejÅ› niedoli, wtedy — po upartym sprzeciwianiu siÄ™ temu, co mogliby z wiÄ™kszym dla siebie pożytkiem
uczynić, zanim doznali jakiejkolwiek szkody — czyniÄ… to poniewczasie, skoro zÅ‚y los ich ucisnÄ…Å‚. — ZawarÅ‚ wiÄ™c z nimi Jonatas ukÅ‚ad przyjaźni i wziÄ…Å‚ od nich zakÅ‚adników, których odesÅ‚aÅ‚ potem do Jerozolimy, sam zaÅ› przeszedÅ‚ przez caÅ‚Ä… krainÄ™ aż do Damaszku.
6. Nagle otrzymał wieść, że wodzowie Demetriusza wiodą mnogą armię ku Kedasie /Kedesowi/, miastu leżącemu pomiędzy krainą Tyryjczyków
a Galileją. Sądzili oni, że uda im się odciągnąć Jonatasa od Syrii ku zagrożonej przez nich Galilei, dokąd podąży on na pomoc, nie mogąc patrzeć spokojnie na to, jak wrogowie atakują Galilejczyków, jego poddanych.
Wyruszył więc Jonatas przeciwko nim, zostawiając w Judei swego brata, Szymona. Ten również postarał się o zgromadzenie z krainy jak najlicz-niejszego wojska i przystąpił do oblegania Betsur, najsilniejszej twierdzy w Judei, obsadzonej przez załogę Demetriusza (wspominaliśmy już o niej poprzednio). Gdy Szymon usypał szańce, ustawił machiny oblężnicze i za-
żarcie szturmował do Betsur, osadzeni w niej żołnierze zlękli się, że twier-
dza ulegnie naporowi wroga, a wtedy na nich spadnie zagłada. Zwrócili się więc poprzez posłów do Szymona z prośbą, aby zaprzysiągł, że pozwoli im opuścić Betsur i bez szkody odejść do Demetriusza. Dał im
takie zapewnienie i po usunięciu ich z miasta umieścił tam swoją własną załogę.
7. Tymczasem Jonatas wyszedł z Galilei od strony jeziora zwanego
Genezaret (tam bowiem rozłożył był obóz) i podążył ku dolinie Asoru, nie wiedząc, że na niej rozsiedli się nieprzyjaciele. Ludzie Demetriusza już poprzedniego dnia dowiedzieli się, że Jonatas wybiera się na rozprawę z nimi, i urządzili przeciw niemu zasadzkę w górach; główna zaś część wojska miała zastąpić mu drogę w dolinie. Gdy Jonatas ujrzał ich w szyku bojowym, wtedy i on, jak mógł, począł przygotowywać swoich żołnierzy do bitwy. Nagle ludzie, których wodzowie Demetriusza umieścili w zasadzce, ukazali się na tyłach Judejczyków. Ci, bojąc się, że natarcie wrogów z obu stron przyniesie im zagładę, rzucili się do ucieczki. Spośród wszystkich wojowników pozostało przy Jonatasie tylko około pięćdziesię-
ciu, wśród nich Matias /Matatiasz/, syn Absaloma, i Juda, syn Chapseosa
/Kalfiego/, którzy byli wodzami całego wojska. Rozzuchwaleni rozpaczą, odepchnęli nieprzyjaciół, przerazili ich męstwem swoim i siłą i zmusili do ucieczki. Skoro zbiegowie z wojska Jonatasa zobaczyli popłoch nieprzyjaciół, zgromadzili się ze wszystkich stron i puścili się w pogoń, która trwała aż do Kedasy /Kedesu/, gdzie był obóz wrogów.
8. Po tym wspaniałym zwycięstwie, w którym zgładził dwa tysiące
nieprzyjaciół, Jonatas wrócił do Jerozolimy. A widząc, że dzięki opatrzności Bożej wszystkie sprawy układają mu się pomyślnie, wyprawił po-słów do Rzymu, pragnąc odnowić przyjacielski związek, niegdyś zawarty z nimi przez jego naród. Posłom tym kazał w drodze powrotnej z Rzymu odwiedzić również Spartę, aby przypomnieć tam o przyjaźni i pokrewieństwie łączącym Judejczyków ze Spartanami. Przybywszy do Rzymu, posłowie stanęli przed tamtejszą radą i powtórzyli zalecenie, jakie mieli od arcykapłana Jonatasa, powiadając, iż przysłał ich po to, aby umocnili przymierze. Wtedy senat na nowo zatwierdził swoje dawne uchwały dotyczące przyjaźni z Judejczykami i dał ich posłom listy do wszystkich królów Azji i Europy i do zarządców miast, aby ci zapewnili im bezpieczny powrót do ojczyzny. Wracając z Rzymu, posłowie wstąpili do
Sparty i wrÄ™czyli Spartanom list, który dostali od Jonatasa. Oto odpis owego listu: „Jonatas, arcykapÅ‚an narodu judejskiego, oraz rada starszych i zgromadzenie kapÅ‚anów pozdrawiajÄ… swoich braci — lacedemoÅ„skich
Copyright (c) 2009 Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego. | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.