szym równaniu (0...
Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego.
3) zast¹pione zosta³o przez bb
c > c , a p t przez t
t
p > p .
Wówczas
b
b
t r + c
r + c
t
f = >
= f .
t
t
p
p
W rezultacie sta³a stopa sp³aty z (0.2) by³aby niezmiernie wysoka, co
powa¿nie obni¿a³oby korzyci p³yn¹ce z nadzoru. Tak wiêc mamy dwie
przeszkody na drodze przekszta³cania systemu bankowego z protektora sta-
rego systemu w si³ê napêdow¹ restrukturyzacji: pierwsza to system motywa-
cyjny, obecnie zablokowany z powodu trudnoci z wyeliminowaniem UOG,
druga to brak odpowiednich umiejêtnoci.
G³ówna przyczyna niewyp³acalnoci banków pañstwowych le¿y w ko-
niecznoci dwigania ciê¿aru kredytów udzielonych w starym systemie. Mo¿e
siê zatem wydawaæ, ¿e rozwi¹zanie problemu UOG jest proste: odci¹¿yæ
bilanse banków ze starych d³ugów poprzez zgodê na przejêcie ich w zamian
za obligacje pañstwowe (Portes i Begg 1993). Przy zastosowaniu takiego
rozwi¹zania banki mia³yby wiadomoæ zmienionych zasad gry oraz usztyw-
nienia ograniczenia bud¿etowego i odt¹d udziela³yby kredytów tylko klien-
tom i projektom, które s¹ tego warte. Problem polega na tym, ¿e takie
jednorazowe odci¹¿enie od niesp³acalnych kredytów stanowi sygna³, ¿e ope-
racja zostanie powtórzona, jeli zajdzie taka koniecznoæ4.
Innym rozwi¹zaniem by³aby prywatyzacja banków. Banki mog³yby zo-
staæ sprzedane bez uwzglêdniania niesp³acalnych kredytów. W³acicielom
prywatnym pozosta³by portfel sp³acalnych kredytów udzielonych firmom,
4
Patrz zwi¹zane z tym dowiadczenia Izraela, opisane przez Kislev (1993) oraz Keren i Lev-
hari (1993).
~ !!$ ~
Globalizacja a rola banków zagranicznych w gospodarkach okresu pr zejciowego
8
które musz¹ zostaæ objête nadzorem, ale od których na ogó³ mo¿na spodzie-
waæ siê sp³aty zaci¹gniêtych d³ugów. Droga ta jest jednak ryzykowna: jeli
bank ma byæ katalizatorem przemian, bardzo istotne jest, aby d¹¿y³ do
zapewnienia sobie samemu w³asnej rentownoci. W powy¿szym wypadku
za mog¹ zaistnieæ rozbie¿ne cele: jeli bank zostaje odsprzedany firmie
produkcyjnej, mo¿e byæ ona zainteresowana bardziej w³asnym utrzymaniem
siê na rynku ni¿ utrzymaniem banku. Jeli m dzia³a w swoim w³asnym imie-
niu lub w imieniu nowych w³acicieli, mo¿e on zacz¹æ prowadziæ tzw. tun-
neling, tzn. odci¹ganie funduszy na rzecz stron trzecich lub te¿ na swoje
w³asne konta w bankach zagranicznych (Glaeser, Johnson i Shleifer 2000;
Coffee 1996; Bures 2002; Weiss i Nikitin 2001). Tak wiêc potrzebna jest
jeszcze jedna zmiana, polegaj¹ca na wprowadzeniu dodatkowego nadzoru
bankowego, tzn. przekszta³ceniu górnego piêtra podzielonych monoban-
ków w kontrolera komercyjnego systemu bankowego. To rozwi¹zanie tak¿e
nie jest wolne od problemów: równie¿ bank centralny musi wydawaæ rod-
ki, aby zagwarantowaæ, ¿e fundusze banków komercyjnych nie s¹ niew³aci-
wie kierowane oraz ¿e udzielane przez te banki kredyty nie koncentruj¹ siê
na w¹skim sektorze kredytobiorców skorelowanych stopniem ryzyka co
nie jest proste, bior¹c pod uwagê, ¿e te nowe banki wywodz¹ siê z wyspe-
cjalizowanych oddzia³ów lub departamentów monobanków a w szczegól-
noci, ¿e nie koncentruj¹ siê na ich w³acicielach.
Obecnoæ banków zagranicznych mog³aby tutaj w znacznym stopniu
rozwi¹zaæ problem, gdyby mia³y poprzez zakupy staæ siê czêci¹ istniej¹ce-
go systemu bankowego i naby³y niektóre z istniej¹cych banków pañstwo-
wych. W sytuacji gdy nieobecne s¹ stare kana³y wp³ywów biura rz¹dowego,
które zwykle gwarantowa³o bankom UOG, staj¹ one w obliczu w³asnych,
sztywnych ograniczeñ bud¿etowych. W momencie gdy usztywnione zostaj¹
ograniczenia bud¿etowe banków lokalnych i gdy pojawiaj¹ siê banki zagra-
niczne, konkurencja, jak¹ stanowi¹ dla banków lokalnych, powinna wymóc
na nich d¹¿enie do osi¹gania op³acalnoci w celu utrzymania siê na rynku.
W rezultacie wszystkie banki zaczynaj¹ koncentrowaæ siê na udzielaniu kre-
dytów takim kredytobiorcom, którzy prowadz¹ dzia³alnoæ w sposób przej-
rzysty i gwarantuj¹ dobre zarz¹dzanie. Nastêpuje te¿ import umiejêtnoci