utylizacja ducha pewnej osoby oznacza jakąś formę jego uczynnienia,re-aktywacji, re-animacji...

Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego.


--- Poproszę chyba jednak, aby zechciał Pan zdefiniować ściśle jak rozumie Pan
słowa "duch pewnej osoby" ?
– Otóż każdy z nas przyzna, że jeśli jakiś układ pamiętający zapamiętuje
wszystkie "istotne cechy obiektu", to obiekt taki może być odtworzony w
przyszłości, czyli układy pamiętające zapewniają "pewną formę nieśmiertelności".
Dla właściwego rozumienia tej tezy należy podkreślić, że na ogół fotografia,
film, czy też zapis pisemny, mimo że są przenoszone przez układy pamiętające w
przód, to jednak przenoszą one tylko zewnętrzne pozory obiektu i na tej
podstawie nie daje odtworzyć się ich zupełnie.
Każdy kto kiedyś napisał w życiu samodzielnie chociażby jeden program
komputerowy, z łatwością wyczuwa jednak co oznacza odwzorowanie kompletne;
odwzorowanie wszystkich istotnych cech obiektu; np. opracowanie i zapamiętanie
pewnego krótkiego programu, który jest w stanie narysować na ekranie monitora
zawsze, w dowolnej chwili, również w odległej przyszłości, pewną skomplikowaną
figurę geometryczną. Tu należy wprowadzić pewną komplikację. Program komputerowy
w postaci "źródłowej" to w zasadzie ciąg zdań, jest to "przepis" (zasada
konstrukcyjna - projekt) na obiekt. To jednak już mówiłem, że wszystkie sensowne
obiekty istnieją naprzemiennie w dwóch fazach, w postaci zapisu kodowego i w
postaci ożywionej. Zrozumiałe jest także, że obiekty są przenoszone w czasie w
przód, ku przyszłości na ogół w formie zapisu kodowego (przepisu, projektu).
W mózgu człowieka, w odróżnieniu od komputera, zapamiętywane są nie tyle takie
"opowiadanka", ciągi zdań a la "wiersz", lecz ślady po "żywych niegdyś",
zaistniałych kie- dyś percepcjach, łącznie z ich kontekstem.
Mówiąc przyrodniczo ściślej, albo inaczej, używając pojęć z zakresu
neurofizjologii, zapamiętanie pewnego zdarzenia, obrazu, pewnego przedmiotu lub
osoby, polega na zostawieniu śladu w sieci połączeń pomiędzy neuronami,
sprawiają- cych, że pewien fragment tej sieci jest funkcjonalnie wyróżniony i
tworzy pewien uczynniony (na współ wzbudzony, potencjalnie gotowy) układ
połączeń.
To co tkwi w pamięci mózgu, ów ślad pamięciowy, engram, to ślad niejako “w tym
samym miejscu”, gdzie realizowana była percepcja, tyle że teraz układ nie jest w
pełni wzbudzony, lecz jedynie potencjalnie gotowy. Wyciągnąć z pamięci znaczy
"wyobrazić sobie", wywołać obraz mentalny, a to oznacza wzbudzić,
re-aktywizować, lub re-animować ów czekający, gotowy, na współ wzbudzoby układ,
ten sam, który był uczynniony wcześniej, w żywej fazie percepcji.
W mózgu ludzkim istnieje więc coś pośredniego pomiędzy zapisem kodowym
(projektem na obiekt) a obiektem ożywionym, istnieją tam ślady po obiektach
niegdyś istniejących.
Odwołując się więc ponownie do tej antropomorfizującej metafory między "mózgiem
ludzkim a umysłem stanowiącym Wszechświat" można powiedzieć że:
duch żyjącej niegdyś osoby to ślad pamięciowy, rodzaj engramu, jaki osoba ta
pozostawiła w strukturze ewoluującej, przemieniającej się czasoprzestrzeni.
--- A więc według Pana, Wszechświat w chwili "przemienienia" wykorzysta nasze
duchy, niejako je re-animuje, po to aby się odrodzić. W pana teorii Wszechświat
to nie tylko wielki twór myślący, ale twór walczący o swoje istnienie, twór
który musi się po pewnym czasie przemienić, czy też odrodzić, który jest sam dla
siebie niejako matką, który stale na nowo się stwarza!
– Czy stwarza (przemienia) się stale na nowo ? To jest znaczne rozszerzenie
problematyki, to jest ruszenie zagadnienia: "czy istnieje wiele cykli?". Ja
starałem się mówić o tym jednym okresie ewoluującego Wszechświata, który widać!
--- Wróćmy do momentu kiedy to mówił Pan, że czasoprzestrzeń i tkwiące w niej
twory materialne to rusztowanie dla dużego nadrzędnego tworu, który myśli, i że
układ pamięciowy tego tworu to ślady pamięciowe po ludziach, którzy zmarli! Ten
moment rozumowania wydaje mi się niejasny! czy mógły Pan wyjaśnić bliżej, jak to
zmarły człowiek "może stanowić ślad pamięciowy"?
– A więc można by to wyrazić w ten sposób :
* 1. Każdy układ pamiętający zapewnia pewną formę nieśmiertelności.
* 2. Rozpatrzmy, na początek, najprostrze układy pamiętające, takie jak albumy
fotografii, filmy, taśmy video, książki. Zapamiętują one tylko powierzchowne,
zewnętrzne pozory prezentowanych obiektów.
* 3. Jeśli zostaną zapamiętane wszystkie istotne, kluczowe cechy obiektu, to
obiekt moży być odtworzony w przyszłości "zupełnie". Przykładem mogą być
programy komputerowe np. rysujące na ekranie monitora figurę kolorową, które
przechowywane w pamięci komputerowej, mogą ją zawsze odtworzyć, jeśli tylko
będzie istniał procesor.
* 4. Sposób zapamiętywania programów komputerowych, to jednak sposób na
zapamiętywanie "zapisów kodowych" - jak listy, książki, przepisy kulinarne.
Mówiłem już wcześniej, że wszystkie sensowne byty istnieją zazwyczaj w dwóch
formach - zapisu kodowego i formie ożywionej.
* 5. Istnieje jednak sposób zapamiętania - taki jak w mózgu człowieka, gdzie
zapamiętywane są "engramy" w postaci "podwyższenia aktywności" połączeń w sieci,
strukturze, tak iż jest ona "potencjalnie gotowa" !
* 6. Czasoprzestrzeń ma własności układu pamiętającego:
- to co widzimy na niebie działo się dawno temu,
- czasoprzestrzeń ma strukturę ziarnistą,
- nikt nie przeczy (po stworzeniu pojęcia czasoprzestrzeni i nałożeniu na to
pojęcia modelu ekspandującej kuli i "ewolucyjności" Wszechświata), że przeszłość
istnieje,
- co najwyżej mówi się, że "niedobrze" byłaby przenosić się w przeszłość, gdyż
zaburzałoby
to relacje przyczynowo-skutkowe,
- lecz z drugiej strony, obmyślono już teoretyczne sposoby na podróż w
przeszłość poprzez wytwarzanie tzw."wormholes".
* 7. W przeszłości tkwią ślady pamięciowe po ludziach zmarłych, ale jeśli
ponownie wykorzystać metaforę między mózgiem człowieka a umysłem nadrzędnym, to
taki ślad pamięciowy, jeśli tylko go niejako "szturchnąć", popchnąć, czyli
połączyć się z nim, i wzbudzić, - wtedy staje się on aktywny, - jest niejako
reanimowany.
* 8. Jeśli mamy więc odpowiednie podłoże dla układu pamięciowego, a w tym
wypadku ma być to czasoprzestrzeń i rozumiemy jak zapamiętuje się w ziarnistej
strukturze, pamiętającej "ślad pamięciowy", i wiemy, jak taki ślad wzbudzić
wtedy w sposób racjonalny możemy uznać możność re-animacji kogoś kto żył
dawniej.
--- W jednej z poprzednich, skrótowych prezentacji Pana tezy, powiedział Pan, że
proces odrodzenia się Wszechświata zapewne zachodzi w sposób analogiczny do
urodzenia się człowieka, potomka. Powiedział Pan, że przepis, albo lepiej
program na organizm dziecka, znajduje się w zapłodnionej komórce jajowej, i że
program ten realizuje organizm matki. Mam proste pytanie, skąd się ten program
wziął?
Copyright (c) 2009 Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego. | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.