sprawy z tego, że sami płacili kilka tysięcy złotych zaswoje studia i uczyli się od profesorów, którzy bardzoczęsto nie mają pojęcia o tym, jak być...
Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego.
Moi znajomiwoleli słuchać swoich profesorów za kilka tysięcy
185
Myśleć Jak Milionerzy
złotych niż spotkać na żywo prawdziwych milione-
rów.
Konferencja, o której mówię, nosi nazwę Myśleć Jak
Milionerzy (MJM). Bardzo chętnie uczestniczę w ko-
lejnych edycjach MJM, które odbywają się w różnych
miastach Polski. Zainicjował je Kamil Cebulski
— autor znanej publikacji Efekt Motyla, właściciel
fundacji oraz kilku, może nawet kilkunastu sklepów
internetowych.
Celem tych imprez jest pomaganie zwykłym ludziom
przestawić standardowe myślenie na takie, które
pozwoli osiągnąć im sukces w biznesie, a co za tym
idzie — wolność nansową.
Zaletą wszystkich wykładów jest to, że przekazywana
wiedza jest oparta na prawdziwych przykładach
z życia wykładowców. Są to rzeczy, o których nie
186
Myśleć Jak Milionerzy
dowiemy się w szkole, na studiach itp. Rewelacyjne
jest też budowanie więzi między uczestnikami kon-
ferencji oraz swoboda dyskusji.
Wykładowcy pomagają nawiązywać kontakty i prze-
łamywać bariery. Wielu uczestników nieraz występo-
wało na środku, obok wykładowców. Jeden tańczył na
stole, drugi reklamował swoją rmę, dwóch innych
siłowało się na rękę. Na tych konferencjach tworzy
się znakomita atmosfera, gdzie wszyscy czują się jak
w wielkiej rodzinie. W przerwach można porozma-
wiać z uczestnikami oraz wykładowcami i wymienić
się poglądami.
Główny przekaz, z jakim Kamil Cebulski chce dotrzeć
do wszystkich czytelników i słuchaczy swoich konfe-
rencji, to: „Zamiast narzekać weź się do roboty
i zacznij budować swoją fortunę”.
187
Myśleć Jak Milionerzy
Książkę Kamila — Efekt Motyla — czyta się jednym
tchem. W tej publikacji znajdziesz wiele konkretnych
porad życiowych, popartych przykładami. Książka ta
to prawdziwy zastrzyk energii. Czytając ją, nabie-
rzesz motywacji do działania. Szczególnie jeśli jesteś
młodym człowiekiem, ta pozycja powinna Cię zainte-
resować.
W Internecie można znaleźć wiele publikacji o podob-
nej tematyce, ale niestety są to najczęściej publikacje
zagranicznych autorów. Nie zawsze wszystko ma
takie same przełożenie na warunki polskie, dlatego
Efekt Motyla jest tak wartościową publikacją dla
polskich teraźniejszych i przyszłych przedsiębiorców.
Oto prawdziwa historia Kamila Cebulskiego i sytu-
acja, która odmieniała jego sposób patrzenia na
pieniądze. Być może odmieni także i Twój.
„Mój przyjaciel działa w branży ogrodniczej. Jak co
roku na wiosnę odbywały się targi branżowe, na
które zostałem zaproszony. Była to świetna okazja do
poznania wielu osób i wyrwania się zza biurka. Kiedy
wysiadłem na dworcu kolejowym, przyjaciel wyjechał
po mnie. Postanowiłem zostawić rzeczy w przecho-
walni bagau na dworcu i udać się na miejsce targów.
We Wrocławiu na dworcu kolejowym są automaty,
podobne do szafek w supermarkecie, gdzie można pod
kluczem zostawić bagaż. Były dwa rodzaje automa-
tów: duży, który kosztował 8 zł i mały za 4 zł. Moja
torba była średniego rozmiaru, ale nie chciałem się
188
Myśleć Jak Milionerzy
męczyć, dlatego podszedłem do większego i zacząłem
wyjmować drobne. Nagle kolega zapytał:
— Co ty robisz? Przecież torba zmieści się do małego!
Zabrał mi torbę, obrócił ją pionowo (tak, aby się
zmieściła) i schował do mniejszego schowka. Na moje
pytanie, dlaczego to zrobił, odpowiedział słowami,
które zapamiętałem do tej pory:
— Cztery złote w 15 sekund to 16 zł na minutę i 960 zł
na godzinę, licząc na etat, to by było jakieś 5 tysięcy
tygodniowo i 20 tysięcy miesięcznie. Gdybyś znajdo-
wał ciągle takie okazje do zarabiania pieniędzy, nie
musiałbyś otwierać rmy.
Z jego wypowiedzi wyniosłem poważną lekcję. Nigdy
do tej pory nie patrzyłem w ten sposób na zarabianie
pieniędzy. Uświadomiłem sobie, że biznes to nie jest
wielka rzecz, tylko zbiór o wiele mniejszych spraw,
drobnostek. Nie jest to praca, ale raczej lozoa
życia. Akurat w tamtym okresie zaczynałem swoją
przygodę z biznesem i najbardziej odczuwałem pro-