W ciągu 35 lat praktyki lekarskiej jako chirurg i urolog stosowałem u pacjentów tradycyjne leczenie, jednak w wielu wypadkach jego wyniki rozczarowywały mnie,...

Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego.


Kiedy zacząłem, oprócz tradycyjnego leczenia chirurgicznego i innych metod, zalecać pacjentom zmianę sposobu odżywiania i wspomaganie diety uzupełniającymi substancjami odżywczymi, stwierdziłem, że nie tylko ich stan ulegał poprawie, ale także wielu z nich zostało wyleczonych w niemal cudowny sposób! W rezultacie byli o wiele bardziej szczęśliwi niż ci leczeni jedynie za pomocą radykalnych zabiegów operacyjnych, chemioterapii i (lub) radioterapii.
Nigdy nie uważałem siebie za nauczyciela, ale w istocie lekarze są nauczycielami i wkrótce przekonałem się, że uczenie pacjentów, jak mogą osiągnąć poprawę zdrowia przez zmianę diety i wspomaganie jej uzupełniającymi substancjami odżywczymi, owocowało wyzdrowieniem, jakiego do tej pory nigdy nie byłem świadkiem. To naprawdę robiło wrażenie. Po pierwsze, stwierdziłem, że podstawą każdego programu uzdrawiania musi być prawidłowe odżywianie i dieta prowadząca do uzyskania homeostazy, czyli równowagi środowiska wewnętrznego organizmu.
Odpowiednie odżywianie i prawidłowo funkcjonujący układ odpornościowy są niezbędne do zwalczania nie tylko bakterii chorobotwórczych, ale także wewnętrznych szkodliwych skutków działania wolnych rodników. Kluczem do wyzdrowienia jest równowaga i antyoksydacja.
Drugą rzeczą, której się nauczyłem, równie ważną jak pierwsza, jest konieczność eliminowania z organizmu substancji trujących. Odtruwanie stanowi podstawową część procesu zdrowienia. Wreszcie, po trzecie, uznałem, że dla zdrowia niezbędne jest umiarkowanie. Tak więc okazało się, że każde skuteczne leczenie musi odnosić się do człowieka jako całości. Strona fizyczna jest - oczywiście -ważna, ale należy brać pod uwagę również duszę i życie duchowe. Umysł, emocje i wola człowieka oraz stresy związane z codzienną egzystencją mogą być przyczyną poważnej choroby.
Co niszczy organizm? Według Stevena C. Denka, autora New Health Resources Manual (Podręcznik nowych możliwości zachowania zdrowia), „są to dieta i czynniki środowiskowe, zakłócające równowagę odżywiania i homeostazę, prowadzące w efekcie do zakwaszenia i niedotlenienia. Jednocześnie dochodzi do zastoju chłonki (limfy), co zwiększa niezdolność organizmu do uwalniania białek krwi i prowadzi do nagromadzenia toksyn oraz ogólnego zatrucia pokarmowego. Są to podstawowe czynniki, które uruchamiają biologiczne zmiany zwyrodnieniowe, powodujące rozpad i rozpoczęcie się procesów biochemiczno/elektronicznych, dających efekt korodowania" - stwierdza Denk. „Do produktów żywnościowych i używek, które wpływają niekorzystnie na organizm, należą herbata, kawa, nadmiar alkoholu, tytoń, napoje orzeźwiające z koła, leki (zarówno recepturowe, jak i dostępne bez recepty), nadmiar soli, cukru, cukierków, ciast, lodów, napoje musujące z kofeiną, potrawy o wysokiej zawartością tłuszczów, nadmiar gotowanych i przetworzonych potraw i mięsa, a przy tym należy zdawać sobie sprawę, że są to potrawy i produkty spożywane przez nas codziennie".
Po prostu „rozpadamy się i korodujemy", aż do końca życia, jedynie z powodu potraw i używek, które jemy bądź których nie jemy, pijemy czy którymi oddychamy.
Pocieszający jest fakt, że zespołowi rozpadu-korozji można zapobiegać, można go zatrzymać, a nawet cofnąć!
Istnieje stary dowcip o mężczyźnie zgłaszającym się do lekarza; lekarz dla ratowania zdrowia zaleca pacjentowi rezygnację ze wszystkich prawie radości jego życia. Usłyszawszy, że powinien przestać pić, palić, kłaść się późno spać, za to dobrze się odżywiać, mężczyzna pyta: „Jeśli to zrobię, czy pan doktor zagwarantuje mi, że będę żył 100 lat?". Lekarz, patrząc mu prosto w oczy, odpowiada: „Nie, ale gwarantuję, że będzie się pan czuł tak, jakby już miał pan 100 lat!".
Żyć pełnią życia w stanie zdrowia wcale nie oznacza rezygnacji ze wszystkiego, co nadaje życiu wartość; wymaga jednak, abyśmy zobowiązali się dbać o własne dobro, podejmując odpowiednie decyzje dotyczące odżywiania i stylu życia. Pamiętaj, że to, co jesz, wpływa na to, kim się stajesz. Jeśli przez wskazanie ci właściwej drogi, książka ta pomoże ci w osiągnięciu celu, jakim jest długie życie w zdrowiu, uznam, że czas i energia poświęcone napisaniu tej książki zostały dobrze wykorzystane.
Copyright (c) 2009 Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego. | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.