– A dlaczego pan nie ma? – Bo jest dla mnie za drogie...

Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego.


– To senior jesteÅ› biedakiem?
– Tak – odparÅ‚ obojÄ™tnie i popatrzyÅ‚ na ResedillÄ™, która w oczach miaÅ‚a proÅ›bÄ™ o pobÅ‚ażliwość dla ojca. Ale kupiec pytaÅ‚ dalej:
– A kim pan jesteÅ›?
– MyÅ›liwym.
– I z tego pan żyje? To mi pana żal. Jak może wyżyć taki myÅ›liwy? Dawniej byÅ‚o inaczej.
Było dużo takich, przed którymi musiano mieć respekt. Znaliście Niedźwiedzie Serce, Bawole Czoło, albo Piorunowego Grota, ten ostatni był moim rodakiem.
– ZnaÅ‚em ich wszystkich.
– Ale najwiÄ™kszym byÅ‚ Książę SkaÅ‚, także mój rodak, bo Niemiec. ByÅ‚ kiedyÅ› lekarzem i nazywaÅ‚ siÄ™ Sternau.
– Sternau? – zapytaÅ‚ przybysz.
– Tak, Karol Sternau, o którym opowiadaÅ‚ mi mój krewny Pedro Arbellez, wÅ‚aÅ›ciciel hacjendy del Erina.
– A czy Sternau jest żonaty?
– Å»onaty, z hrabiankÄ… Różą de Rodriganda.
– Ten sam, ten sam – rzekÅ‚ przybysz niby do siebie, ale tak, że oboje usÅ‚yszeli.
– Zna go pan?
– Nawet bardzo dobrze. UratowaÅ‚ mojÄ… tonÄ…cÄ… siostrÄ™.
– No, widzicie, co to za czÅ‚ek. On nawet wyciÄ…ga ludzi z wody. To byÅ‚ wielki myÅ›liwy. Nie mamy teraz takich ani w lasach ani na prerii, z wyjÄ…tkiem jednego. SÅ‚yszeliÅ›cie może o nim?
– O kim?
– O Czarnym Gerardzie. Ma podobno czarnÄ… brodÄ™ i dlatego tak go nazywajÄ…. Znacie go?
– SÅ‚yszaÅ‚em o nim.
– To wiecie, że to jedyny sÅ‚awny myÅ›liwy na naszej granicy. Nawet siÄ™ diabÅ‚a nie zlÄ™knie.
Strzały jego zawsze trafiają do celu, nóż też jest nieomylny. Przed takim ma się respekt. Zwrócił
baczną uwagę na bandy rabusiów drogowych. Już prawie całkiem się ich pozbył. Mam mu dużo do zawdzięczenia, gdyż przedtem moje towary rzadko kiedy trafiały w me ręce. Taki chwat mógłby zostać moim zię...
Urwał. Wobec tego gościa nie chciał zdradzać swych marzeń. Po chwili dodał:
– ChciaÅ‚bym wiedzieć skÄ…d on pochodzi? Może nawet z Pirny, bo tam sÄ… ludzie nadzwyczaj dzielni. Wy skÄ…d jesteÅ›cie?
– Z Francji.
– O, to pan Francuz?
– Naturalnie.
– Tak! Hm, hm. To dobrze, senior.
Odwrócił się, Francuzi nie byli w jego w łaskach. Po chwili jednak wstał, dał znak córce, aby za nim szła do sklepu.
6
– SÅ‚yszysz, to Francuz! MuszÄ™ ciÄ™ ostrzec.
– Dlaczego?
– To jest wÅ‚aÅ›nie najistotniejsze. Wiesz, że Francuzi przynieÅ›li nam austriackiego ksiÄ™cia, któ-
ry ma zostać cesarzem Meksyku?
– Wiem, wszÄ™dzie o tym mówiÄ….
– Uważam, że Austriacy to dobre chÅ‚opy. Nie mam nic przeciwko nim. I ten książę Maksymilian jest pewnie dobrym ksiÄ™ciem. Ale Meksykanom nie podoba siÄ™ to, że go nadajÄ… Francuzi.
Powiadają, że Napoleon jest kłamcą, nie dotrzymuje swoich obietnic. Pozostawi Maksymiliana samego sobie. Meksykanie nie chcą cesarza. Chcą mieć prezydenta, ma nim być Juarez.
– Który obecnie przebywa w Paso del Norte?
– Tak. Francuzi chÄ™tnie by go zÅ‚apali. Już zajÄ™li caÅ‚y kraj i w Chihuahua prawie go mieli, ale umknÄ…Å‚ szczęśliwie do Paso del Norte. Francuzi tak daleko do granicy nie dojdÄ…, ale mówiÄ…, że chcÄ… wysÅ‚ać ludzi, którzy go schwycÄ…. Dlatego trzeba strzec siÄ™ Francuzów.
– Ale ty nie, bo co ciÄ™ obchodzÄ… Francuzi i Juarez?
– Nawet bardzo. Dotychczas milczaÅ‚em o mym nadzwyczajnym talencie do polityki. Nie jest mi rzeczÄ… obojÄ™tnÄ…, czy przyjdzie Maksymilian, czy Juarez. Maksymilian nie utrzyma siÄ™ tutaj, bo jest zależny od Francuzów. Napoleon zaciÄ…gnÄ…Å‚ dwie pożyczki, aby ugruntować cesarstwo meksykaÅ„skie. Z tego dostaÅ‚a siÄ™ Meksykowi tylko garstka, reszta pozostaÅ‚a przy Francji. To czyste oszustwo, a biedny Maksymilian nic tu nie poradzi. Juarez zaÅ› zna nasz kraj, nie chce Francuzów. Ale na to trzeba pieniÄ™dzy. Dlatego wysÅ‚aÅ‚ posłów do prezydenta Stanów Zjednoczonych. PoseÅ‚ powróciÅ‚ z dobrymi wieÅ›ciami. Stany Zjednoczone też nie chcÄ… cesarza w Meksyku i udzielÄ… nam pożyczki trzydziestu milionów dolarów. ParÄ™ milionów jest już w drodze.
Dowiedzieli się o tym Francuzi i możliwe, że zechcą przechwycić transport. Gdyby nie można było pieniędzy dalej transportować, mają się dostać do nas, do portu Guadaloupe i zostaną ukryte w naszym domu. Juarez wyśle nam obstawę, a my musimy obawiać się każdego Francuza, gdyż może być szpiegiem. Zdaje mi się, że ten drab, co tam siedzi jest nim. Mówi mało, nawet na ciebie nie spogląda.
Resedilla wiedziała, że ojciec się myli.
– Nie sÄ…dzÄ™, nie wyglÄ…da na szpiega – rzekÅ‚a.
– Nie? Mylisz siÄ™ bardzo. Nie pokażę mu siÄ™ wiÄ™cej, bo mógÅ‚by z mojej miny poznać, kim wÅ‚aÅ›ciwie jestem. Ty go bÄ™dziesz obsÅ‚ugiwaÅ‚a, ale proszÄ™ ciÄ™, nie daj mu poznać, że jestem zwo-lennikiem Juareza!
Stłumiła śmiech i odparła:
– Nie troszcz siÄ™! Mam po tobie dyplomatyczne zdolnoÅ›ci. Nie przyÅ‚apie mnie.
– WierzÄ™, bÄ…dź nawet dla niego dobra. UÅ›miechem prÄ™dzej zÅ‚owi siÄ™ wroga. Znam to jeszcze z Pirny.
Wróciła do izby. Na twarzy jej igrał uśmiech. Usiadła koło okna. Oboje milczeli, wreszcie ona zaczęła:
– Czy pan naprawdÄ™ jest Francuzem? – zapytaÅ‚a.
– Tak. Czy wyglÄ…dam na takiego, który może paniÄ… okÅ‚amywać?
– O nie, myÅ›laÅ‚am, że pan żartuje, bo Francuzów w tej okolicy nie lubiÄ….
– Ja też, chociaż jestem Francuzem. Nie wrócÄ™ już do mojej ojczyzny, nie mam tam czego szukać.
– Tu smutne?
– Nie tak smutne jak zdrada i niewierność.
– Pana to spotkaÅ‚o?
– Tak, niestety.
7
Po tych słowach wyraz smutku zawitał na jego oblicze. Dziewczyna zaś bardzo zaciekawiła się, więc spytała:
– ZdradziÅ‚a pana ukochana, musiaÅ‚a być bez serca.
– KochaÅ‚em jÄ… tak bardzo, a ona mnie zatruÅ‚a, drÄ™czyÅ‚a.
– Musi pan o niej zapomnieć!
– To bardzo trudne. Wprawdzie nie kocham jej już, ale unieszczęśliwiÅ‚a mnie na caÅ‚e życie, zdradziÅ‚a.
– Czyli, że pana okÅ‚amaÅ‚a?
– Nie, powiedziaÅ‚a prawdÄ™!
– Å»artuje pan?
– Nie mam potrzeby.
Zdziwiła się bardzo, a potem dodała chłodniejszym już głosem:
– ProszÄ™ wybaczyć, że zasypujÄ™ pana pytaniami. BywajÄ… ludzie, którzy od pierwszego spotkania wydajÄ… siÄ™ znajomi. PoznaÅ‚eÅ› pan to kiedyÅ›?
– Tak, ale dopiero tutaj.
Zarumieniła się. Zauważył to, więc zaczął się usprawiedliwiać:
Copyright (c) 2009 Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego. | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.